Czytać książki każdy lubi. No może prawie każdy.
Nie ma bardziej irytującej rzeczy podczas czytania jak przyśnięcie z książką w ręku.
Przyśnięcie samo w sobie nie jest może irytujące, często nawet pożądane (zwłaszcza wtedy kiedy książka ma nas uśpić).
Ale zamknięcie się książki bez włożenia do niej zakładki, jest bardzo denerwujące.
Właśnie wymyślono rozwiązanie tego problemu.
Projektant Hyeon Joo Lee wykombinował bardzo prostą, a jednocześnie genialną w działaniu zakładkę, która sama się "założy" podczas zamykania książki.
Proste i funkcjonalne.
Źródło: Yanko Design
Chociaż nigdy nie zdarzyło mi się przysnąć nad książką, to wiele razy zapomniało mi się dać między kartki zakładkę. Taki bajer rozwiązałby sprawę raz na zawsze. :)
OdpowiedzUsuńO, to coś dla mnie, kolejny bajer. Jak czytam w nocy to około pierwszej potrafię przysnąć no i rano jest szukanie stron, a czasami to nawet książki, jak spadnie gdzieś za łóżko czy coś :)
OdpowiedzUsuńJa tam jestem pod wrażeniem prostoty i funkcjonalności tej zakładki. Genialne!
OdpowiedzUsuń