6 marca 2009

"Kochaj i Tańcz" vs "Strażnicy"

Jestem ciekaw co powodowało TVN'em, że wymyślili sobie datę premiery "Tańczącego Kochania" akurat na dzień kiedy do kin wchodzą też "Strażnicy".
Biorąc po uwagę fakt, że w codziennej ramówce TVN co najmniej 1 godzina przeznaczona jest na reklamy filmu i programy o super tanecznej produkcji.
Można się łatwo domyślić, że TVN ma niezłe parcie na szkło.

Nie pisze, tu że "Kochaj..." to zły film (bo jeszcze go nie widziałem i raczej go nie zobaczę), ale o tym, że wybrali sobie fatalny moment na premierę.

Osobiście uważam, że pomimo tego, że w telewizji nie widziałem reklam "Strażników" (może były, nie mam pojęcia) zgniotą "Kochaja" i wciągną go nosem.
A dlaczego?
Bo widziałem zwiastun (widziałem też "300") i jestem pełen podziwu dla reżysera i całej ekipy. To nie może nie być hicior.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz