Wiele osób, ja zresztą też, lubi pójść sobie na dwójkę do WC i oprócz czynności, która nie wymaga specjalnej uwagi, zrobić coś jeszcze...
Niektórzy czytają gazety, inni książki a jeszcze inni rozwiązują krzyżówki. Widziałem nawet zdjęcia z laptopem na kolanach, ale to pewnie wersja dla zatwardziałych...
A może warto zastanowić się nad innym rozwiązaniem. I to takim, które może mieć wpływ na naszą przyszłość.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfJ1bkDwG8Sawdl8pMvNWt8YLAaHdvmMu7LIH1uajboDbMgb44mBLzF-PqbIF_HabR0bzTuHH_zZpgUFjZbeKmoFak8aatkkY-eQrvRtKC3nrNdjkRD1vQkuoxd_fEqJ2enof8SUMDn0g/s320/CV-Toilet-Paper-by-Burak-Kaynak.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiF3MfxjD_vyEiNHBuLidnRJR5xEK68TOTSa9ffe47E5ReJ7A2I4ft7BTpr-_ItnGeseGvB3en8ybaXBQo6j0V0W6cHXLfLcjlITcZWZ2xaQItSnhr2blWRE9EzuSWWIEg1lKvhWM3LD0w/s320/CV-Toilet-Paper-by-Burak-Kaynak_1.jpg)
Weźmy na przykład taki papier z szablonem CV.
Możemy na nim pisać i wymyślać do woli, zawsze jak coś napiszemy nie tak, można spokojnie użyć go do bardziej przyziemnego celu.
A w przypływie geniuszu może uda się coś konkretnego napisać, co może okazać się kluczem do naszego życiowego sukcesu.
Trzeba tylko być świadomym kilku prawd:
Wybiegając z ubikacji z kawałkiem papieru w ręku, opuszczonymi spodniami i wykrzykując np. "Mam genialne CV" wygląda się kretyńsko.
Po drugie wybieganie ze spodniami na kostkach często może skończyć się fatalnym wyjściem z progu.
A biorąc pod uwagę, że trzymamy w ręku czysty kawałek papieru, należy szybciutko sobie przypomnieć czy była ta dwójka, czy nie...
Źródło:
Likecool