9 czerwca 2009

Mój 500-setny post na blogu

Z prawdziwą dumą i drżącym głosem chciałbym poinformować wszem i wobec, że ten post jest 500-setnym postem na moim blogu. I 500-setnym napisanym przeze mnie.
Aż sam się sobie dziwie, że tak długo wytrwałem i nie brakuje mi zapału i inwencji. Ale to pewnie dlatego, że spodobało mi się pisanie o pierdołach i rzeczach potrzebnych bardziej lub mniej.
Nie będę tu przedstawiał żadnych statystyk, bo ich specjalnie nie zbieram i w zasadzie to mnie mało interesują.
Ale chciałbym napisać, że postaram się napisać jeszcze co najmniej 500 wpisów.
I chciałbym nadmienić, że tematyka bloga raczej się nie zmieni, czyli pozostanę przy pierdołach i takich tam.

I tak zupełnie przy okazji chciałbym poinformować, że kilka dni temu ruszył mój nowy blog "Dante fun - takie tam humory...". Blog ten traktuje jako osobisty pamiętnik wszystkich śmiesznych rzeczy, które gdzieś tam wynalazłem.

A odnośnie 500-setnego postu, życzenia przyjmuje w komentarzach.

1 komentarz: