Pewnie tylko ten, który miał w domu myszy wie jakie z nimi jest utrapienie. Szkodniki są z nich niemiłosierne.
Prawdopodobnie taki ktoś stosował już różne sposoby walki z tymi szkodnikami.
Najpopularniejszy to zatrudnić sierścia, który za miskę mleka odwali czarną robotę i na dodatek z zgodzie z naturalną selekcję i naszym czystym sumieniem.
Alternatywne sposoby pozbywania się myszy nie mają już nic wspólnego z naturalną selekcją, a jednym z najbardziej popularnych jest pułapka na myszy. Taka zwykła z zatrzaskiem, uruchamianym podczas konsumowania przez mysz naszej przynęty.
I właśnie na tym polu projektantka Sarah Dery zabłysnęła i wymyśliła łapkę na myszy przymocowaną bezpośrednio do niewielkiej, kartonowej trumienki. Dzięki takiemu rozwiązaniu, można złapaną mysz od razu zapakować i deportować z mieszkania.
Nie wiem tylko co autorka miała na myśli rysując na kartonie krzyż...
źródło: LikeCool
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz