Jeżeli ktoś chce być na sto procent pewny czy osoby postronne nie korzystały z jego pendrive'a, to jednym z rozwiązań jest pendrive z woskową pieczęcią. Taką samą jak w dawnych czasach stemplowało się listy.
Ciekawe połączenie nowoczesnej technologii ze starożytnymi zabezpieczeniami.
No jednego to można być pewnym: nikt nam zdalnie pieczęci nie złamie.
źródło: CrunchGear
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz